Ameryka Południowa przyciąga szczególną uwagę zachodnich przywódców. Sojusznicy Ukrainy przemierzają świat szukając minerałów do produkcji, a także amunicji i broni, aby pomóc Kijowowi.

W walce o serca i umysły przeciwko Rosji Europa ma nowy cel. Na nieszczęście dla nich, Ameryka Łacińska nie słucha. Jak dotąd wysiłki dyplomatyczne mające na celu zdobycie poparcia dla Ukrainy zostały w dużej mierze odrzucone.

Brytyjski minister spraw zagranicznych James Cleverly jest tym ostatnim, który spróbuje swoich sił, odwiedzając Brazylię na ostatni dzień tygodniowej podróży po Ameryce Łacińskiej, która obejmowała już rozmowy na wysokim szczeblu w Kolumbii i Chile.

Wizyta – pierwsza od pięciu lat brytyjskiego ministra spraw zagranicznych w regionie – jest częścią szerszego dążenia Cleverly'ego mającego na celu pozyskanie narodów, które „często określają się jako„ niezaangażowane ”. „” i „obawiają się zaangażowania w jakimkolwiek kierunku, tylko dlatego, że chcą tego inne kraje”.

W odpowiedzi  na to brazylijski urzędnik powiedział, że Brasília chce zachować „własną przestrzeń autonomii”. 

Zarówno Chile, jak i Brazylia mają setki wyprodukowanych w Niemczech czołgów Leopard, takich jak Zachód przekazał Ukrainie w ostatnich miesiącach. Kolumbia i Brazylia mają rosyjski sprzęt wojskowy, w tym śmigłowce transportowe MiG i pociski przeciwpancerne, które byłyby łatwe w obsłudze dla ukraińskiej armii.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski starał się zachęcić Brazylię do poparcia swojego kraju przemówieniem wygłoszonym na  szczycie G7, skierowanym częściowo do prezydenta Brazylii Luiza Inácio Luli da Silvy.

Ale dwustronne spotkanie Zełenskiego i Luli, fakt jest powszechnie znany, zostało odwołane z powodów związanych z harmonogramem, powiedział dziennikarzom Zełenski.

Brazylia jak dotąd potępiła rosyjską inwazję na Ukrainę, ale odmówiła udzielenia pomocy wojskowej lub nałożenia sankcji na Moskwę.

Zapytany, czy Wielka Brytania mogłaby przekonać Chile do dostarczenia Ukrainie pomocy wojskowej, chilijski urzędnik powiedział: „To się nie stanie.To jest temat, który muszą rozwiązać wielkie mocarstwa, a nie coś, co możemy my na końcu świat."

Wygłaszając przemówienie w poniedziałek w stolicy Chile, Santiago, Cleverly starał się zwabić rządy Ameryki Łacińskiej bliżej Zachodu, argumentując, że region zasługuje na większy głos na arenie międzynarodowej i wspierając Brazylię w uzyskaniu stałego miejsca w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.

Unia Europejska podejmowała podobne działania w ostatnich miesiącach, a wysokiej rangi osobistości, takie jak przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel i kanclerz Niemiec Olaf Scholz, odwiedzali Amerykę Łacińską. W szczególności Michel naciskał na kraje tak zwanego Globalnego Południa, aby poparły porozumienie UE-USA. stanowisko wobec Ukrainy, obawiając się, że niektórzy będą nadmiernie sympatyzować z Rosją.

Następna w kolejce jest niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock. Uda się do Brazylii na początku przyszłego miesiąca, aby promować ostatnie prace nad umową handlową między UE a Ameryką Łacińską, jednocześnie namawiając Lulę do potępienia rosyjskiej agresji i wsparcia Ukrainy.

Scholzowi nie udało się wykonać tego drugiego zadania, kiedy odwiedził Brasílię w styczniu, co zaowocowało napiętą konferencją prasową, na której Lula powiedział, że jego kraj „nie jest zainteresowany przekazaniem amunicji, która mogłaby zostać użyta w wojnie między Ukrainą a Rosją”.

Przynęta  handlowa  dla regionu. 

Niemcy pozostają jednak jednym z głównych motorów dążenia do zacieśnienia więzi z Ameryką Łacińską. Scholz wymienił „wiele krajów na południu Ameryki” na szczycie listy regionów, z którymi UE ma zabezpieczyć nowe ważne umowy handlowe.

Projekt umowy UE z blokiem Mercosur, składającym się z Argentyny, Brazylii, Paragwaju i Urugwaju, jest negocjowany od prawie 25 lat i jest najwyższym priorytetem dla Niemiec, a Berlinowi zależy na otwarciu  chronionego rynku południowoamerykańskiego. 
W tym celu przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen uda się w drugim tygodniu czerwca do Chile, Brazylii i Argentyny. Jej trasa  będzie również koncentrować się  na zbliżającym się handlu, jak i bezpieczeństwie geograficznym.

Być może najtrudniejszą kwestią pozostaje podejście do Chin, ponieważ Pekin nadal jest największym partnerem handlowym zarówno Brazylii, jak i Chile.
Żaden lewicowy rząd nie chce antagonizować Pekinu ani być zmuszany do wyboru między handlem z Chinami a Stanami Zjednoczonymi.

/ Chińskie wpływy  handlowe w Amerycr Pd./ 


„Brytyjczycy próbują znaleźć właściwą równowagę w swoich stosunkach z Chinami w świetle swoich interesów, podobnie jak Brazylia” – powiedział brazylijski urzędnik. „Byłoby absurdem, gdyby minister spraw zagranicznych jechał do Brazylii i prosił Brazylię o ograniczenie handlu z Chinami. On wie, że to byłoby nieudane".

Chilijski urzędnik powiedział jednak, że byli „rozczarowani”, że Cleverly nie zaoferował więcej, by zdobyć chilijski naród. „Jeśli chcesz konkurować z Chinami, musisz zapłacić. Musisz wnieść coś w zamian” – powiedział urzędnik. „Spodziewałbym się bardziej konkretnych zobowiązań – ale tego nie widać”.

Przed Europą jest jeszcze wiele do zrobienia.

Na podstawie. 
https://www.politico.eu/article/south-america-to-resist-british-appeals-for-collaboration-on-russia-china/