Chodzi mi o wspomnienia ze szkolnej ławy, kiedy jak wiadomo kazano nam wkuwać zbędną wiedzę. Czasami nawet kazano uczyć się na pamięć różnych niepotrzebnych strof, jako przykład

Iliada 

(historia - jak to Homer ją wyśpiewał). 

W Helladzie pięknej, gdzie niebosiężny szczyt góry Olimpu świeci, mieszkał Menelaj, władca potężny, z żoną Heleną no i ... z tym trzecim. 

Helena była damą światową, smak w sztuce miała wprost niecodzienny, czytała Kanta, Courths-Mahlerową, a mąż Menelaj, był niepiśmienny. 

I raz na balu pewnym poznała ...Parysa, młodzi pięknej koronę. I wnet mu serce swoje oddała, ... dalej dla dzieci niedozwolone. 

Raz gdy Menelaj nieco zalany wraca i oczom własnym nie wierzy; nie ma portalu, nie porcelany i Helki nie ma, list tylko leży. Załkał nieszczęsny, lecz szybko skończył, ręką przycisnął serce zranione, chwycił słuchawkę i się połączył z szefem policji...Agamemnonem.

„Halo! Policja?! Ratujcie w biedzie! Żona uciekła, szczegóły potem, o nią nie idzie, niech sobie jedzie, ale niech serwis odda z powrotem.”


Po ciężkiej nocy, trochę na kacu,Menelaj w złości, bo boli głowa, patrzy przez okno i co tam widzi? Tłumy pod domem, Grecji połowa. (I przeklinają, mocno po grecku, tłumaczenie polskie, nie czytać przy dziecku)„

-Ty Menelaju, pieskie nasienie, bodaj cię Heron spalił na grzankę! To tyś pozwolił ukraść Helenę, to tyś dał uwieść naszą kochankę?!!!


Tylko Achilles, młodzian bez skazy, stał sobie cicho w całym zamęcie i tylko nogą machnął trzy razy, jakby chciał wyrzec;Mam wszystko w pięcie”

Widząc ten rozruch, Menelaj woła! „W bój za serwisu i stanu rację!” „Wojna!” Krzyczą Grecy dokoła. „Niech ogłaszają mobilizację!” 

I tak lat dziesięć blisko pod Troją, Grecy się biją żwawo i miło i choć się mocno dwoją i troją, cokolwiek trudno ją zdobyć było. 

 Za murem Troi, Priam stroskany wzywa Parysa i tak mu prawi: „ Coś tu niedobrze synu kochany, może im lepiej babę odstawić?” I siostra Kasandra mówi zawzięcie, że będzie bieda i wielkie nieszczęście. 

„Nigdy,” Woła Parys ze łzami. „ Bo ona nie chce do nich powrócić! Już wolę bić się z tymi Grekami, niż się z nią jedną cholerą kłócić!” 

Tak by się bili  może do dzisiaj, lecz chytry Odys podstęp wykonał, kiedy tak myślał jak Troję zdobyć, wynalazł konia. Wpuściły straże do Troi konia, w którym się Odys przezornie schował. Będąc już w Troi, wyskoczył z konia i  wszystkich Trojan wnet porachował. 

Święciła Grecja  triumf wspaniale, wina amfory pili na kopy. Odys się upił, że nie mógł wcale, trafić do żony, do Penelopy. A kiedy jeszcze językiem władał, wyrzekł Itaki władca dostojny,  wskazują ręką na Menelaja: „Oto panowie, są skutki wojny”. 

Zginęła Troja w blaskach pożaru, cnego Achilla, bomba zabiła, ale najgorzej wypadł Menelaj, bo doń Helena znowu wróciła.