Стоять смереки, Прут тече в Яремче під горой. Стоїть москаль і пиво п’є, таварісчь дарагой. А ми того москаля на друзки порубаєм, Скламо в пакет, відправимо дамой, ой, ой, ой!

Na NEonie ukształtowały się dwie grupy kibiców, które kibicują  rozgrywkom wojennym  na Ukrainie. Jedni kibicują Rosji  i Putinowi, drudzy  Ukrainie i Zelenskiemu. Jest to nasz skromny udział w działania  wojenne  jakie  tam się odbywają. 

Świat cały też się pobnie podzielił dostarczajc  broń  obu stronom i tak świat  dokłada do ognia  wojny aby płomień mocniej  się palił  

A co będzie po wojnie?  Jeżeli wygra Rosja, to będzie  to co było, tj. będą mniej lub bardziej ukryte  starania  po to aby  Ukrainę oderwać od Rosji, czyli będą  zabawy dorosłych na Majdanie, albo ognisko w Odessie, a może jeszcze jakaś nowa zabawa. 
A jeżeli wygra Ukraina, to stanie się wreszcie ZACHODEM.  
Naprawdę? 
Na Zachodzie  twierdzą, że na wschód od  Odry  zaczynają się już 'dzikie pola". A  od Odry do Kijowa jest jeszcze kawałek. Nawet  jeżeli przyjmiemy, że w Polsce to już prawie - zachód, za względów  na powiązania z Watykanem,  to jak przeciągnąć tam Ukrainę? 

W Polsce żyje ciągle gdzieniegdzie pamięć  jak Ukrainę  starano się "uzachodnić" i  dołączyć do Watykanu. Tragedia  Rzezi Wołyńskiej  wlaśnie wynikała z tej  próby. Ukraińcy byli "gorszym sortem" katolików"  i " gorszym sortem"  dla Zachodu pod każdym innym względem i takim znowu będą. 

Ukrainę  trzyma  jeszcze  istniejące tam prawosławie, ktore jak wiadomo  jest Wschodem, mimo, że Zełenski robi wszystko aby je unicestwić  wyrzucając  z Ukrainy zrusyfikowanych biskupów.

 Tysiąc lat prawosławia  na Ukrainie  potrzebuje następnych  tysiąc lat, aby go wyplenić. W cerkwiach ukraińskich  już zaczynają  straszyć wiernych  językiem angielskim, czyli  zapewne to sprowadzeni  zachodni  biskupi  zaczynają działania. 

 A co zrobić z "cyrylicą"? Jak zachodnieć to zachodnieć - zamienić  cyrylicę  na alfabet łaciński! Prezydent Poroszenko marzył aby język angielski był  obowiązkowym językiem  dla Ukrainy  i aby młode pokolenia  mówiły biegle po angielsku.

 Biedne te '"młode pokolenia", bedą musiały swoich ukraińskich pisarzy, Gogola, czy Bułhakowa, czytać  w języku angielskim, bo ci pisarze z pochodzenia  Ukraińcy weszli  do  światowego  panteonu  pisarzy, pisząc...po rosyjsku. 

Oj, będzie się działo !!! Zełenski  wygra wojnę i  z Ukrainy zrobi wspaniały kabaret.