Autor: Leonardo Dinić . Doradca Instytutu CroAsia . Skutki i bardzo ciekawa rzeczywistość w kontekście wojny na Ukrainie.

Od początku roku Chiny agresywnie kupują rosyjski gaz ziemny. Media chińskie  poinformowały, że  dane celne wskazują, że Chiny kupiły 2,35 miliona ton skroplonego gazu ziemnego (LNG) w pierwszej połowie roku za około 2,16 miliarda dolarów, przy czym wielkość importu wzrosła o 28%, ponieważ Rosja stała się czwartym co do wielkości dostawcą Chin LNG. Gaz rurociągowy do Chin z Rosji również bije nowe rekordy.

Jednocześnie rosnące napięcia Pekinu i Waszyngtonu wokół Tajwanu jeszcze bardziej wzmocniły „antyzachodni” blok między Chinami a Rosją. Agresywna polityka USA wobec Tajwanu zbliża do siebie Pekin i Moskwę, ponieważ obydwa kraje pracują nad uodpornieniem się na  dolara amerykańskiego oraz sankcje nałożone przez Waszyngton.

W wyniku sankcji europejskich i amerykańskich wobec rosyjskiego importu energii kraje europejskie czeka ostra zima z rosnącymi cenami energii, co spowoduje istotne problemy polityczne w państwach członkowskich Unii Europejskiej. UE coraz bardziej potrzebuje energii, a w związku z sankcjami nałożonymi na Rosję, kraje UE kupują chiński LNG, który również jest  importowany z Rosji. 

LNG z Rosji nie jest wykorzystywany głównie na potrzeby krajowe w Chinach, ponieważ przestoje i wahania  gospodarcze ograniczyły zapotrzebowanie na LNG. Jednak w miarę jak dane stają się coraz bardziej dostępne, staje się coraz bardziej jasne, że Chiny odsprzedają rosyjski LNG z powrotem do Europy za znaczną zwyżką cen. Ostatecznie Europa nadal kupuje rosyjski LNG, ale płaci za to Chinom wyższą cenę.

Import LNG do Europy wzrósł o 60% w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2022 r. Wiele przykładów sugeruje, że ta odsprzedaż rosyjskiego LNG przez Chiny do Europy stała się dość powszechna. Chińska grupa JOVO, handlująca  LNG, ujawniła, że ​​firma odsprzedawała ładuneki LNG europejskim nabywcom. Handlowcy w Szanghaju sugerowali, że zyski z takich transakcji mogą sięgać dziesiątek milionów dolarów, a nawet stu milionów dolarów.

Lokalne media sugerowały, że sam Sinopec sprzedał 45 ładunków LNG, czyli około 3,15 mln ton. Łączna ilość odsprzedanego chińskiego LNG to prawdopodobnie ponad 4 mln ton, co odpowiada 7 proc. importu gazu do Europy w pierwszej połowie roku.

Dzięki nadwyżkom zakupionego od Rosjan chińskiego LNG Europa może uzupełnić magazyny i rezerwy, by przygotować się na srogą zimę.

W rzeczywistości jedynym celem sankcji jest odsunięcie Moskwy na boczny tor. Niezależnie od wszystkich europejskich sankcji, rosyjski LNG wciąż trafia do Europy poprzez chiński handel.
Zamiast stać się mniej zależnym od rosyjskiego importu energii, Europa stała się bardziej zależna od Rosji, jednocześnie zwiększając swoją zależność od Chin jako pośrednika. Wskazuje to również na to, że Chiny świadomie pomagają Rosji w unikaniu sankcji, co ma sens przy wzroście napięć zarówno na Tajwanie, jak i na Ukrainie. Jednak dodatkowo ilustruje to, jak szybko państwa mogą sprzymierzyć się w celu zwalczania sankcji USA w imię większego interesu finansowego lub zapotrzebowania na energię.

Niedawno jeden z byłych wiceprezesów Aramco zasugerował, że „Stany Zjednoczone nie mają zdolności LNG do zastąpienia rosyjskiego eksportu do Europy”, stwierdzając dalej, że Europa tak naprawdę nie ma alternatywy dla rosyjskiego importu energii. Fakt, że Europa poszukuje rosyjskiego LNG za pośrednictwem innych dostawców, dowodzi tego, przynajmniej na razie. Stany Zjednoczone nie są obecnie w stanie zapewnić większej ilości LNG, podczas gdy Afryka Północna ma własne problemy z dostawami. Dlatego kryzys energetyczny jest tak naprawdę problemem globalnym, który dodatkowo komplikuje wojna Rosji na Ukrainie.

Aby utrudnić Europie sytuację, sankcje sprawiły, że ceny dostaw rosyjskiej ropy i gazu, w tym LNG, są niezwykle wysokie.

Europejskie stawki gazu ziemnego wzrosły do ​​nowych rekordów od początku wojny. Europejski gaz jest zwykle sprzedawany z dyskontem w stosunku do LNG w Azji Północnej, gdzie znajdują się najwięksi importerzy. Ale europejski plan nałożenia sankcji na rosyjski gaz oznacza, że ​​będzie musiała zwiększyć import LNG, a ceny na kontynencie pozostaną podwyższone. Krótko mówiąc, sankcje nałożone na Rosję pozwoliły Moskwie nadal zarabiać na eksporcie – być może nawet większym niż w poprzednich latach – przy jednoczesnym wzmocnieniu relacji z Pekinem w obliczu zachodnich sankcji.

https://www.chinausfocus.com/finance-economy/china-reselling-europe-russian-lng